sobota, 28 listopada 2015

"Kiedy dwoje ludzi jest ze sobą naprawdę blisko, kiedy kochają się nawzajem szczerze i bezinteresownie, ta miłość ich zmienia. Na zawsze pozostaje cząstką ich energii życiowej, nawet kiedy się rozstaną."

Thomas, wampir emocjonalny ("Krwawe rytuały" Jim Butcher)

wtorek, 24 listopada 2015

Eklektyczna ekipa

"Krwawe rytuały" Jim Butcher


Dresdena nie da się dawkować. Współczuję wszystkim, którzy zbliżają się do końca (na dzień dzisiejszy) ostatniego wydanego w Polsce, szóstego tomu Akt Dresdena - będzie boleśnie… Jednocześnie zazdroszczę tym, którzy rzucili się na nowo wydane tomy i już zdążyli się pogodzić z chwilowym (uf!) rozstaniem. Kogo Butcher zdobędzie "Frontem burzowym", zostawi nienasyconego po "Krwawych rytuałach". Harry Dresden to bohater fantastyczny w swoich talentach, przywarach i szeroko pojętym magnetyzmie; mag zwalczający zło na równi z walką z własnymi, ludzkimi demonami; człowiek otoczony ludźmi, których chciałoby się mieć za plecami. Akcja Akt Dresdena pędzi co tom, czyniąc tę naszpikowaną dobitnymi dialogami i specyficznym humorem serię fantasy dochodzeniem wartym każdej nieprzespanej nocy.

sobota, 21 listopada 2015

"Nie można przez całe życie patrzeć w przeszłość - nawet wtedy, kiedy nie wiadomo, co czeka w przyszłości. Można tylko starać się ciągle i wierzyć, że jutro będzie takie, jak powinno - nawet jeśli nie tego się oczekuje."

czwartek, 19 listopada 2015

"Nie mam obrazu tego, co rozgrywa się w rożnych miejscach. Jestem ślepy i ograniczony. Byłbym głupcem, gdybym uważał się za mądrego. Zatem, nie wiedząc, co oznacza wszechświat, mogę odpowiadać tylko do granic wiedzy, siły i czasu, jaki mi dano. 
Muszę być wierny swemu sercu."

sobota, 14 listopada 2015

Chicago-blanca

"Śmiertelne maski" Jim Butcher


Dresden powraca w świetle reflektorów, dosłownie. Takiej sceny wstępnej trudno się spodziewać, zwłaszcza gdy główny bohater destrukcyjnie działa na wszelkie urządzenia wyprodukowane po II wojnie światowej. Intryga od pierwszych kartek, sięgająca wydarzeń sprzed miesięcy i wzajemnej nienawiści narastającej przez stulecia, po czym co chwilę coś - książkę żal odkładać nawet przy niedoborze snu. Butcher wrócił do tempa, znanego z pierwszych trzech tomów Akt Dresdena, a "Śmiertelne maski" same w sobie to tom powrotów i rozstań, w którym szarości i czerwienie zaciekle walczą o prymat. Trudno zdecydować, czy skupić się na spektakularnej walce dobra ze złem, czy na magu, którego przeszłość zaczyna zbierać żniwo.